Z okazji rocznicy powstania bloga mieliście okazję zadać Baszkowi wiele pytań na przeróżne tematy. Teraz Spodniostan wam na nie odpowie.
Pytania Skiddie:
- Myślałeś kiedyś o rozwinięciu biznesu ozdabiania kopert?
Bach: Emm... Nie... A co, dobry w tym jestem?
- Jak to się dzieje, że jednocześnie posiadasz bezkresną energię i zabójczą charyzmę, za które wszyscy cię kochają i ani przez chwilę ci ich nie brakuje? Masz w sobie jakieś świecące gówienko we szkle, które regeneruje energię?
Bach: Nie, ale jeśli jesteś zainteresowana takimi czarnomagicznymi przedmiotami, zwróć się do Micka. Ja po prostu jestem jebanym optymistą, nakręconym na sukces. Kurwa, nawet jak się wszystko wali, to wciąż są te drobne rzeczy, którymi możemy się cieszyć, co nie? Jest rock'n'roll, jest po co żyć!
- Co zrobiłbyś, jakby zaatakowały nas krwiożercze kupy z kosmosu?
Bach: Nawet nie liczyłbym na koneksje Popcorna, że niby jako jego przyjaciela mnie nie zabiją, tylko bym spierdolił. Ludzie, nawet jakby one nie chciały nas zabić, to są wciąż śmierdzące kupy, a ja o higienę dbam!
Pytania Agaty Rose:
- Jakie szampony preferujesz?
Bach: Zwiększające objętość L'oreal o zapachu mango z ekstraktem z tequili koloru jagodowego smaku czekoladowego.
- Jak nazywa się Twój różowy przyjaciel?
Bach: Pinkie Pie! <3
Komentarze
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcecie, żeby Rose was wypatrzył przez rolkę od srajtaśmy i nasłał na was Paula na kosiarce, to zostawcie po sobie komentarz. Nawet króciutki. Nawet negatywny. Po prostu żebym wiedziała, że obchodzi was to, co piszę.